Historia gier wideo nierozerwalnie wiąże się z tak zwanymi automatami arcade – wielkimi, prostokątnymi skrzyniami z kontrolerami i ekranem, które wystawione w rozmaitych salonach gier, barach, dworcach i tym podobnych miejscach czyhały na drobniaki spragnionych elektronicznej rozrywki dzieciaków. I choć złota era gier arcade to mniej więcej lata 70-80, to urządzenia te wywodzą się od znacznie starszych konstrukcji, nie mających jeszcze wiele wspólnego z elektroniką, a opartych na mechanice. Dopiero później przyszła pora najpierw na maszyny elektryczne, a następnie takie oparte na mikroprocesorach. Przyciągały one do swoich ekranów niesamowitą mnogością wykreowanych światów, pozwalającą oderwać się ich użytkownikowi od rzeczywistości, mimo że z dzisiejszego punktu widzenia oprawa audiowizualna generowana przez te maszyny była bardzo uproszczona. Nie przeszkadzało to jednak ich właścicielom zarabiać na nich grubych pieniędzy. Dziś z kolei te maszyny można zobaczyć chociażby w Muzeum Gier Wideo.