Dlatego kiedy w końcu to się stało, naprawdę moje uczucia z letnich i nawet graniczących z obojętnymi momentalnie stały się gorące i skrajne. Jak ja nienawidziłam tej naszej windy, która miała być taka wspaniała w miejsce starej, coraz bardziej niszczejącej, wręcz rozpadającej się na kawałki, na każdym kroku grożącej zerwaniem się lub inną awarią… Ale, chociaż Administrowanie Wspólnotami Mieszkaniowymi Warszawa uskuteczniła nad wyraz szybko i otrzymaliśmy w końcu ten cud techniki, to największe osiągnięcie przemysłu windziarskiego ostatnich lat, to i tak okazało się to niczym więcej jak zbyt pięknym snem. A na pewno nie stało się to naszym spełnionym marzeniem, no, może moim, przez pierwszych kilka tygodni. Gdy to przeklęte ustrojstwo jeszcze nie zaczęło się na każdym kroku psuć. A co potem? Potem było coraz gorzej, aż w \reszcie skończyłam oto między piętrami, uwięziona i chociaż Administrowanie Wspólnotami Mieszkaniowymi Warszawa poprawiła ostatnimi czasy, myślę, że niewystarczająco.